niedziela, 15 stycznia 2017

Powrót w dobrym stylu! Noc biologów

Cześć kochani, co u Was słychać? Pod moją nieobecność na blogu pewnie wiele się u Was zmieniło.

Niestety, mojego laptopa nie dało się już odratować. Co do rzeczy związanych z elektroniką-jestem naprawdę wielką psują! Korzystając jednak z okazji, iż właśnie zaczynam ferie, postanowiłam wrócić do Was ze zdwojoną siłą. Dzisiejszy post chciałabym poświęcić wydarzeniu, w którym miałam okazję uczestniczyć w piątek wieczorem. Mowa tutaj oczywiście o 'nocy biologów'. Z tego, co mi wiadomo, odbywa się ona na różnych uniwersytetach w naszym kraju. Ja miałam przyjemność gościć w tym, jak i w ubiegłym roku na Uniwersytecie Warszawskim. Jako, że jestem uczennicą drugiej klasy LO o profilu biologiczno-chemicznym, grzechem byłoby przegapić takie wydarzenie, w końcu odbywa się ono tylko raz w roku! Polecam je wszystkim, którzy choć trochę interesują się biologią czy chemią, naprawdę świetna sprawa. Po krótce opiszę Wam, w jaki sposób to wszystko się odbywa. Kilka dni przed wydarzeniem należy zapisać się na warsztaty, które wzbudzają nasze zainteresowanie. Nie jest to jednak takie proste, gdyż liczba miejsc jest ograniczona. Takie zapisy trwają dosłownie minutę. Oczywiście są wyznaczone godziny, w których można zapisać się na dany warsztat, jednak już kilka minut przed logowaniem serwery szaleją. Mnie w tym roku udało zapisać się na jeden warsztat. Jednakże nie tylko warsztaty są atrakcją całego event'u! Otóż na miejscu wielkim zainteresowaniem cieszą się również wykłady. Co prawda tam również wyznaczony jest limit miejsc, w zależności od auli wykładowej, jednak dużo łatwiej jest się na nie dostać, gdyż zależy to tylko i wyłącznie od tego, w jakim miejscu uda Ci się ustawić w kolejce. Miałam to szczęście, że na każdy wybrany przeze mnie wykład z łatwością się dostałam, choć muszę przyznać, że był to jeden wielki wyścig szczurów. Dwa z nich odbyły się na Wydziale Chemii, jeden z nich związany był czysto z biologią. Dlaczego nazwane jest to 'nocą biologów'? Otóż zarówno wykłady jak i warsztaty odbywają się od wieczora aż po samą noc. Uważam, że to świetna sprawa dla dojeżdżających, gdyż nie muszą tracić m.in. swoich zajęć lekcyjnych. Mieliście kiedyś okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu? Jak Wasze wrażenia? Mam nadzieję, że poprzez ten wpis zachęciłam Was choć trochę do uczestnictwa w następnym roku! :)









37 komentarzy :

  1. Pierwszy raz słysze o tym wydarzeniu ale to pewnie dlatego, że nie interesują się ani biologią ani chemią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o taki w wydarzeniu. Jestem w 100% humanistką, ale lubię biologię i trochę chemię. Świetny post!

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Również nie słyszałam o takim wydarzeniu, ale dla osób zainteresowanych tą dziedziną zapewne fajne doświadczenie. :)
    tzanetat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Na noc biologów chciałam iść, ale niestety pewne sprawy utrudniły mi dotarcie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku się uda! :)

    http://paulina-pala.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta noc wydaje się bardzo interesująca, mimo że w liceum byłam na humanie, z chęcią uczestniczyłabym w takim wydarzeniu gdybym miała okazję. ; )

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  6. woooow, ta akcja jest swietna! mam nadzieje, ze uda mi sie kiedys uczestinyczyc w tego typu wydarzniu, poniewaz jestem zakochana w chemii i biologii :)

    co powiesz na wspólną obserwację? ja już i to z ogromną chęcią! pozdrawiam

    http://justemsi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie uczestniczyłam w takim wydarzeniu.
    Wydaje się być bardzo ciekawe :)
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałem a tym bardziej nie uczestniczyłem w takim wydarzeniu. Ale tego węża się przestraszyłem... Yhhh nie lubie nie lubie

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz słyszę o takim wydarzeniu ;) ale jestem pozytywnie zaskoczona yyy... wężami ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nigdy nie słyszałam o takim wydarzeniu. Fajnie, że jest coś takiego organizowane i na pewno ucieszy to każdego, kto interesuje się przedmiotami tego typu. Jednak nie wiem czy odważyłabym się iść na takie zajęcia widząc węża na zdjęciu... :D

    Zapraszam do siebie na kolejny post z serii "DIY". Tym razem w roli głównej pojawiła się torebka!
    Pozdrawiam - Amatorka :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy w takim wydarzeniu nie uczestniczyłam, ale mam nadzieję, że kiedyś mi się uda. Naprawdę fajna sprawa :D

    ns-w-zwierciadle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł z tą nocą blogów,nigdy nie słyszałam o takim wydarzeniu.Cudowne zdjęcia<3

    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Hm... Wydarzenie wydaję się być całkiem spoko :D Przeraża mnie też wielki wąż! Pozdrawiam! :* xmadebymex.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  14. Ej ale to super sprawa, szczególnie dla kogoś właśnie na takim profilu :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mi się tu podoba! Pisz częściej, bo super się czyta♥

    Za kliknięcie w banner shein oraz w link do bluzy z najnowszego posta - wypromuję Twój blog w następnym poście!♥
    Mój blog *tutaj*

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam okazji uczestniczyć na takim wydarzeniu, ale z chęcią bym się na takie coś wybrała :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam Cię poinformować, że wygrałaś wlepki + niespodziankę na moim blogu. W celu odebrania nagrody skontaktuj się ze mną poprzez fanpage :) Pozdrawiam!

      Usuń
  17. Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego. Jestem pod wrażeniem :)
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego, jednak brzmi to interesująco, nawet jeśli nie jestem wielką fanką biologii.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mój mozg przeczytał to jako noc blogów i byłam zaskoczona, że o tym nie słyszałam xD

    >> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeczytałam Noc blogów i się zastanawiałam co to za genialny pomysł i czemu mnie tam nie było :( Ale noc biologów też wydaje się być ciekawa :D Co do laptopa to moja koleżanka też nie ma szczęścia, wszystko się jej notorycznie psuje! Zapraszam na nowy post.

    Komentarz u mnie = Komentarz u Ciebie
    http://mgdky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna sprawa taka noc biologów :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja również jestem w klasie biologiczno-chemicznej! Mieszkam w woj. lubelskim i niestety nasza wychowawczyni nie wzięła nas na podobne przedsięwzięcie do Lublina, przykre ;c
    https://lone-gunmens.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. O matko! Chyba nie odwazyłabym się wzięć węża na ręce

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
  24. super zdjęcia! <3 obserwuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie słyszałam o tym wydarzeniu, ale chętnie bym się wybrała na taki wykład, zawsze to jakaś odskocznia od moich studiów :D

    Pozdrawiam,
    EGZEMPLARZ, MÓJ BLOG ♥

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawe wydarzenie, wcześniej o nim nie słyszałam. ➥ przewrotowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurcze, nigdy o takim wydarzeniu nie słyszałam, a bardzo chętnie bym w nim uczestniczyka :)
    Pozdrawiam,
    Aleksandra (Strefa bez Stresu)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten wąż wygląda strasznie! Ble :P Jednak wydarzenie - ciekawe!
    www.wkrotkichzdaniach.pl - coś nowego na blogu! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. fajne wydarzenie :)

    by-klaudiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. pierwszy raz słyszę o tym, ale podoba mi się to wydarzenie, sama chyba muszę poszukać czegoś takiego w mojej okolicy, tym bardziej, że też jestem biol-chem

    amateurphotographywithart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. super zdjęcia! :) obserwuje i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Musiało być super! :)

    Pozdrawiam ♥
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie słyszałam o takim wydarzeniu, ale wygląda całkiem ciekawie!

    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/2017/02/ciy-mini-babeczki.html

    OdpowiedzUsuń

Dzięki wielkie za każdy komentarz!:)